Monitoring płatności stosowany jest przez wszystkie banki. Nie każdy klient jednak wie, czym takie działanie jest. Odpowiedzialne zarządzanie płatnościami – właśnie tak można w dużym skrócie wyjaśnić metodę, którą posługują się banki w celu unikania współpracy z niewypłacalnymi dłużnikami albo tymi, którzy swoje zobowiązania spłacają nieregularnie. Reakcja na najmniejsze opóźnienia w płatnościach jest w tym przypadku priorytetem.
Istota monitoringu płatności
Banki stosują monitoring płatności, by zapobiegać rosnącym zadłużeniom. Właściwym schematem działań objęci zostają wszyscy kredytobiorcy, bez względu na rodzaj nabywanego produktu banku. Wezwań do zapłaty czy upomnień mogą więc spodziewać się ci, którzy zaciągnęli kredyt samochodowy na firmę, kredyt hipoteczny albo na dowolny cel.
Istotą całego procesu monitoringu płatności jest przypominanie kredytobiorcom o zbliżających się terminie spłaty raty zaciągniętego zobowiązania. Reakcja ze strony banku następuje więc nie tylko wtedy, gdy dłużnik zwleka ze spłatą raty, ale jeszcze zanim termin ten nastąpi. Dzięki temu banki nie tylko zapobiegają zadłużaniu, ale analizują również bieżącą sytuację finansową swoich klientów. Dokładnie wiedzą, kiedy kredytobiorca wykazuje problemy z regularną spłatą należności.
Najczęściej wykorzystywane metody
Monitoring płatności dla danego kredytobiorcy zostaje uruchomiony już w chwili podpisania umowy kredytowej i wypłaty pierwszych środków. Banki przyjmują łagodną taktykę. Wysyłają powiadomienia o zbliżającym się terminie spłaty raty w formie maila, listu czy smsa. Bardzo rzadko monitoring płatności przebiega w formie telefonicznej.
Upomnienia przy wykorzystaniu takich samych metod, dostarczane są kredytobiorcy często już kolejnego dnia po wyznaczonym terminie spłaty raty. Jeśli minie 7 lub więcej dni, banki mogą przyjąć inną taktykę – najczęściej pracownicy telefonują do kredytobiorcy, by poznać ich sytuację i uzyskać informację o przyczynie niespłacenia zaciągniętego zobowiązania.
Monitoring płatności może być też wykorzystywany w celach utrzymywania dobrych relacji z klientami. Banki coraz częściej stosują działania, które są podziękowaniem za terminowość kredytobiorcy. Sms czy mail powiadamiający o zaksięgowaniu wpłaty ma też charakter czysto informacyjny – kredytobiorca ma pewność uregulowania zobowiązania w danym miesiącu.
Korzyści dla obu stron
Okazuje się, że monitoring płatności jest korzystny nie tylko dla banków, które w ten sposób wpływają na znacznie lepszą płynność finansową. Instytucje bankowe zbierają w ten sposób informację o kredytobiorcach. Ci, którzy zaciągnięte zobowiązanie spłacają zawsze w terminie, zyskują zaufanie ze strony banku i stają się wiarygodni. Dzięki temu mogą liczyć na dużo bardziej korzystne warunki współpracy w przyszłości.
Monitoring płatności działa też czysto informacyjnie. Jest pomocą dla kredytobiorców, którzy po prostu zapominają o płatnościach w wyznaczonym terminie. Okazuje się, że najczęściej wystarczy jedno powiadomienie, by kredytobiorca wykonał odpowiedni przelew. Same banki oszczędzają dzięki temu na kosztach spraw windykacyjnych i komorniczych.
Podsumowanie
„Lepiej zapobiegać niż leczyć” – to chyba najlepsze podsumowanie dla działań, jakimi są metody wchodzące w skład monitoringu płatności. Banki, które je stosują, niwelują tym samym przyczyny nieterminowych płatności i zapewniają sobie współpracę z dłużnikami, którzy zaciągnięte zobowiązania spłacają w terminie.
Monitoring płatności to też źródło informacji o sytuacji finansowej kredytobiorców, a dla samych dłużników mogą być skutecznym przypomnieniem o zbliżającym się terminie spłaty kolejnej raty zaciągniętego kredytu.