0

Dentysta, edukacja, basen – czego nie zaliczysz do kosztów firmy

Przedsiębiorcom często zdarza się mylnie zinterpretować ponoszone wydatki i zaliczać je do kosztów uzyskania przychodu. Problem w tym, że w niektórych przypadkach to rozróżnienie nie proste. Czym się kierować, gdy zaliczenie wydatku w koszty firmy nie wydaje się oczywiste?

Przepisy dotyczące możliwości odliczania od podatku niektórych kosztów poniesionych na rzecz działalności na pierwszy rzut oka nie wydają się skomplikowane. Niestety nie są one zbyt precyzyjne, co jest powodem wielu bardziej lub niej świadomych pomyłek ze strony przedsiębiorców, którzy do kosztów uzyskania przychodu zaliczają wydatki prywatne. Co prawda, w ustawie o podatku dochodowym można znaleźć spis wydatków nieuznawanych za koszty firmy, jednak w praktyce okazuje się, że nie wyczerpuje ona wielu sytuacji niejasnych dla przedsiębiorców.

Różnicę między wydatkami osobistymi a firmowymi najlepiej pokazać na konkretnych przykładach.

Ochrona zdrowia

Konieczność wizyty u dentysty lub innego specjalisty z zakresu ochrony zdrowia nie może stanowić uzasadnienia dla włączenia wydatku w koszty uzyskania przychodu. Powód jest jest prosty. Wizyta w gabinecie lekarskim byłaby konieczna także wtedy, gdyby firmy nie było, co oznacza, że wydatek na leczenie jest niezależny od działalności.

Kursy edukacyjne

Wydatki na podnoszenie kwalifikacji pracowników mogą być włączone do kosztów firmy, jeśli mają one wyraźny i bezpośredni związek z aktualnym profilem działalności. Wydatki na kursy, szkolenia i warsztaty poniesione z myślą o przyszłym kierunku rozwoju firmy nie powinny być wprowadzone do PKPiR.

Karnety na zajęcia sportowo-rekreacyjne

Chęć poprawy kondycji fizycznej pracowników w ramach zajęć na siłowni czy basenie zwykle nie jest przekonującym argumentem dla urzędników, chyba, że pełnienie obowiązków służbowych wymaga od pracowników utrzymywania bardzo dobrej formy fizycznej.

Tags:

Dodaj komentarz