O tym, że prowadzenie księgowości nawet niewielkiej firmy bywa co najmniej tak samo trudne jak prowadzenie za rękę rozkapryszonej księżniczki przekonują się wszyscy świeżo upieczeni biznesmeni. Mnóstwo wyjątków od reguły, gąszcz stale zmieniających się przepisów i brak wyraźnych wytycznych wcale nie ułatwiają zadania. Zanim jednak poddamy się i oddamy naszą małą księgowość, niczym małą księżniczkę pod opiekę tęgiego rachmistrza, sprawdźmy dostępne na rynku narzędzia.
Mądre księgi przychodów i rozchodów
Już na etapie zakładania firmy będziemy musieli zdecydować w jakiej formie będziemy obliczać należny państwu podatek. Ustawodawca niczym troskliwy władca wprowadził dla drobnych przedsiębiorców uproszczone przepisy prowadzenia ewidencji księgowej zwane „Małą księgowością”. Poza nielicznymi wyjątkami, czyli przedsiębiorcami rozliczającymi się na podstawie karty podatkowej lub ryczałtu, w większości małych firm prowadzone są księgi przychodów i rozchodów. To właśnie zapisy z księgi przychodów i rozchodów stanowią podstawę do wyliczenia kwoty zaliczki na podatek dochodowy.
Mała księżniczka w gąszczu przepisów
Prowadząc jednoosobową firmę najczęściej chcemy się skupić na przedmiocie działalności. O ile nie jest to biuro rachunkowe, to zazwyczaj cały czas pracy poświęcamy zupełnie innym niż księgowość tematom. Nic więc dziwnego że mali przedsiębiorcy, tacy jak my, nie znają się na księgowości i obawiają się błędów przy samodzielnym jej prowadzeniu. Jednak tu z pomocą przyjdzie dzielny giermek w postaci programu komputerowego. Tu w jednym miejscu zgromadzimy faktury przychodowe i kosztowe, a kwoty podatków wyliczą się automatycznie niczym za dotknięciem czarodziejskiej różczki. Do tego aktualizacje i powiadomienia będą przypominały nam o upływających datach złożenia deklaracji do urzędów, a także informowały o zachodzących zmianach zw przepisach księgowych.
źródło obrazka wyróżniajacego: cdn.inquisitr.com