Dawanie dziecku pieniędzy na drobne wydatki to najlepszy sposób na nauczenie pociechy odpowiedzialności za finanse i gospodarowania własnym budżetem. Kieszonkowe to także nauka samowystarczalności i niezależności. Z drugiej strony, dawanie dziecku kieszonkowego często budzi wiele pytań: kiedy i od jakiej kwoty zacząć? Czy pieniądze mają trafiać do dziecka regularnie, czy tylko przy okazji?
Wszystkie te pytania warto dobrze przemyśleć. Choć w kwestii kieszonkowego dla dziecka nie ma żadnych sztywnych reguł, będą one miały wpływ na to, jak dziecko będzie uczyło się zarządzać finansami.
Kiedy zacząć?
Pierwsze i podstawowe pytanie dotyczy wieku, od którego można dawać dziecku kieszonkowe. Czy 5-6 lat to nie za wcześnie na zbieranie własnych pieniędzy? A może lepiej zaczekać do jakiegoś charakterystycznego momentu, np. pierwszej komunii? Moim zdaniem, w tej sprawie najlepiej zaufać własnemu osądowi. Każde dziecko jest inne, a nikt tak jak rodzic nie jest w stanie stwierdzić, czy jest już ono gotowe do zarządzania prawdziwymi pieniędzmi.
Ile?
To kolejne trudne pytanie, dotyczące kieszonkowego. Dobrym pomysłem może być zaczęcie od małych kwot, które potem można stopniowo zwiększać.
Na koniec warto dodać, że do otrzymywania kieszonkowego, dziecko warto wcześniej odpowiednio przygotować. Można to zrobić np. poprzez rozmowy, pokazywanie przykładów zarządzania pieniędzmi z codziennego życia. Rozmowa o pieniądzach w trakcie zakupów, czy dokonywania opłat może pomóc dziecku docenić ich wartość.