Czy ZUS może skontrolować ubezpieczonego na Facebooku? Choć brzmi to jak żart, takie kontrole są możliwe i zdarzają się zwłaszcza wśród osób nadużywających L4. W jakich sytuacjach może dojść do kontroli i jakie prawa mają urzędnicy ZUS podczas kontroli?
Zwolnienia lekarskie są w Polsce częstym narzędziem do wyłudzenia świadczeń lub bezpodstawnego zwiększenia ilości dni wolnych od pracy. Mimo ryzyka kontroli wiele osób decyduje się uzyskać od lekarza L4, a następnie podjąć dodatkową pracę w czasie zwolnienia. Częste są także przypadki kobiet w ciąży, które zakładają fikcyjne działalności gospodarcze lub podejmują pracę „po znajomości”, aby chwilę potem starać się o wysokie i długo trwającą wypłatę świadczeń. Warto pamiętać, że tego typu sytuacje oraz częste i krótko trwające L4 są podstawą do przypuszczenia, że ubezpieczony dopuszcza się tzw. „czynności pozornych”, aby wyłudzić pieniądze z budżetu państwa i zwracają uwagę urzędników ZUS.
Kontrole w domu ubezpieczonego, przebywającego na L4 standard, jednak warto wiedzieć, że urzędnicy mogą również sprawdzać jego konto na Facebooku. Udostępniane tam dane, jak choćby zdjęcia, mogą zostać wykorzystane jako dowód na ”wykorzystanie zwolnienia lekarskiego niezgodnie z jego przeznaczeniem”, a jeśli wyłudzenie są zostanie udowodnione, grozi to odebraniem zasiłku, a nawet zwolnieniem z pracy.
Pamiętajmy, że posty, zdjęcia, komentarze na portalach społecznościowych to aktywności, które do swoich celów mogą wykorzystać nie tylko urzędnicy, ale także każda osoba mająca dostęp do naszych danych publicznych.