Na tegorocznej konferencji minister ds. rodziny Elżbieta Rafalska podała informację, że Program Rodzina 500+ należycie spełnia oczekiwania polskich rodzin. Niektórzy zastanawiają się jednak, na co rodzice przeznaczają pieniądze od rząd i w jaki stopniu zaspokajają one potrzeby dzieci.
Niezależnie od sympatii politycznych, trzeba przyznać, że wprowadzenie programu Rodzina 500+ przyniosło wiele zmian w milionach polskich rodzin. Dla zdecydowanej większości beneficjentów rządowego świadczenia, dodatkowe 500 złotych miesięcznie to wyraźnie odczuwalne zasilenie domowego budżetu, Niektórzy zastanawiają się jednak na co Polacy przeznaczają 500+. Danych na ten temat dostarczają wyniki badań przeprowadzonych przez GUS, BIK i BIGInfo Monitor.
Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, najwięcej środków z 500+ idzie na urządzenia domowe, a także na samochody i kredyty hipoteczne. Od wprowadzenia w życie programu, sprzedaż telewizorów, pralek, lodówek wzrosła o prawie 90 proc. Jeśli chodzi o dodatkową edukację dzieci, wydaje się na nią tylko 4 proc. więcej, czyli o wiele mniej, niż się spodziewano. Dodatkowe zajęcia edukacyjne znajdują się na na drugim końcu listy zakupów, finansowanych z 500+. Średnio o kilkanaście procent wzrosły nakłady na kieszonkowe, ubrania, książki, obuwie. Z kolei z danych BIK wynika, że prawie 60 proc. pieniędzy od rządu Polacy wydają na edukację i ubrania dla dzieci, a blisko połowa na wakacyjne wyjazdy. Spora część naszych rodaków (35 proc.) oszczędza pieniądze z 500+.
Jak widać, nie jest łatwo udzielić odpowiedzi na pytanie o cel wydatków z programu Rodzina 500+, jednak wyniki badań pokazują jedno: są one tak zróżnicowane jak bieżące potrzeby, priorytety, a także poglądy, czy wartości Polaków. Wśród nich nie zabraknie rodziców, którzy świadczenie wychowawcze przeznaczą na lekcje języka obcego, jak i tych, którzy będą inwestować w nowy sprzęt czy samochód.