0

Brazylia – największy ekosystem startupów w Ameryce Łacińskiej

Innowacyjna firma z branży FinTech ID Finance weszła na rynek Brazylii w listopadzie 2016 roku. Brazylia to szósty kraj, w którym firma udziela pożyczek online pod brandem MoneyMan. Brazylijska gospodarka w ostatnich latach przechodziła liczne wzloty i upadki. Od boomu rozwojowego w 2012 roku, który objął przede wszystkim sektor małych, prywatnych przedsiębiorstw, po narodowy kryzys związany z korupcją w polityce, spadkiem cen, niegospodarnością fiskalną. Te zawirowania gospodarcze sprawiają, że łatwo przeoczyć, iż w obszarze startupów Brazylia radzi sobie całkiem nieźle, a nawet więcej niż nieźle.

Jako kraj o populacji ponad 200 milionów, państwo to jest najbardziej zaludnione w Ameryce Łacińskiej, może się więc poszczycić największym rynkiem zbytu. W dostępności Internetu Brazylia przoduje. Przykładowo, całkowita liczba użytkowników Facebooka, Twittera, i YouTube jest tu niemal tak wysoka, jak w Stanach Zjednoczonych. Powszechne jest stosowanie urządzeń mobilnych. Jest ich w Brazylii więcej niż mieszkańców. Język narodowy to portugalski (to wyjątek w Ameryce Łacińskiej), co bynajmniej nie stanowi ograniczenia, a wręcz przeciwnie, wpływa pozytywnie na rozwój rynków regionalnych.

Niestety rozbudowana biurokracja, przestarzałe przepisy prawa podatkowego, kiepska infrastruktura i trwające spowolnienie gospodarcze powodują, że inwestowanie w Brazylii może wydawać się zbyt ryzykowne. Wysokie stopy procentowe, wynoszące dziś ok. 13%, nie dla wszystkich są warte ryzyka. Jednak sami Brazylijczycy są głodni innowacji, zwłaszcza że „kryzysowe” obszary, jak edukacja i opieka zdrowotna, szczególnie ich potrzebują. Potencjał inwestycyjny jest więc tutaj ogromny m. in. właśnie dzięki kryzysowi gospodarczemu.

Historia brazylijskich startupów sięga lat osiemdziesiątych, kiedy to powstała rządowa instytucja Associação Brasileira de Private Equity & Venture Capital (ABVCAP), która do dnia dzisiejszego aktywnie działa, organizując wydarzenia promujące innowacje. Pierwsza większa inicjatywa ze strony sektora prywatnego została podjęta z kolei w 2000 roku. Utworzono wówczas Instituto Inovação Group, główny generator biznesowy w brazylijskich innowacjach.

W przeciągu dwóch lat sektor rozwinął się na tyle, że świat zaczął interesować się Brazylią jako stwarzającym szerokie możliwości dla innowacji ekosystemem. Google wybrało Sao Paolo na siedzibę swojego pierwszego latynoamerykańskiego biura. Niedługo później na krajowej giełdzie zadebiutowała pierwsza latynoamerykańska firma IT, TOTVS.W roku 2011 kalifornijski fundusz Venture Capital Redpoint Ventures oraz e.ventures zdecydowały się zainwestować łącznie 130 milionów dolarów w brazylijskie firmy we wczesnym stadium rozwoju.

Obecnie Brazylia jest największym ekosystemem startupów w Ameryce Południowej, a Sao Paolo stało się jego finansową stolicą, a przy okazji centrum handlu, przemysłu, sportu, jedzenia, muzyki… Miasto ma szóste najwyższe PKB na świecie głównie dzięki usługom. Większość brazylijskich startupów skoncentrowana jest właśnie tam. Dotyczy to szczególnie tych największych, jak choćby działający na rynku nieruchomości VivaReal. Również firmy zagraniczne – nie tylko wspomniany wcześniej Google, ale także np. Uber, Airbnb, różne renomowane korporacje – mają swoje centrale w mieście. Wśród liderów środowiska działają tu przedstawiciele m. in. NuBank, Movile, 99 Taxis, Nova Investments, Startup Farm, Wayra, UpGlobal.

Kolejnym kluczowym dla sektora regionem jest tzw. Dolina San Pedro. Nazwa „San Pedro Valley” to oczywiste nawiązanie do słynnej mekki nowoczesnych technologii, czyli Doliny Krzemowej, ale także do Sao Pedro, czyli miejsca, w którym powstało wiele pierwszych i najbardziej udanych brazylijskich startupów z pionierskiej grupy Belo Horizonte. To między innymi dzięki jej wysiłkom utworzono Brazylijskie Stowarzyszenie Startupów (Brazilian Startup Association) zrzeszające obecnie kilkadziesiąt tysięcy przedsiębiorców z całego kraju.

Tak, jak w wielu innych państwach, początkujące brazylijskie firmy są często kopią modeli biznesowych funkcjonujących już gdzieś indziej. Pozwala im to skutecznie działać na lokalnych rynkach. Jednak, jeśli brazylijskie startupy chcą konkurować na rynkach międzynarodowych, muszą postawić na autentycznie nowe, niespotykane na świecie pomysły. Na szczęście ilość firm chcących prowadzić biznes właśnie w ten sposób wzrasta w Brazylii rokrocznie, co pozwala optymistycznie patrzeć nie tylko na przyszłość sektora, ale całej brazylijskiej gospodarki. „Brazylijski rynek pożyczek online ma największy potencjał w regionie LATAM. Potencjalna roczna wielkość rynku pożyczek internetowych w Brazylii może osiągnąć 7 miliardów dolarów.” – mówi Boris Batin, CEO i współzałożyciel ID Finance.

Dodaj komentarz