Właściwie miałam trudność z przetłumaczeniem słowa „agility”, na które natknęłam się na yahoo.com w artykule z 12/05/2015 pod tytułem „This is the most important job skill today”. Jak utrzymują autorzy tej prezentacji, to właśnie operatywność, (czy też obrotność, aktywność, spryt) jest tą najważniejszą umiejętnością współczesnego pracownika, która ma mu zapewnić sukces na rynku pracy. Zobaczmy, co właściwie rozumieją pod tym pojęciem.
Dożywotni pracownik – gatunek na wymarciu
Jak pokazuje nasza rzeczywistość, praca przez całe życie dla jednej firmy staje się prawdziwą rzadkością. Już dziś w Ameryce, typowy 50-latek ma za sobą zatrudnienie w średnio ponad 11 firmach. Trudno nawet sobie wyobrazić jaką średnią osiągną dzisiejsi dwudziestolatkowie, skoro większość pracodawców preferuje obecnie luźne formy zatrudnienia (znane w Polsce pod niechlubną nazwą „śmieciówek”). Operatywność będzie zatem polegała na tym, że pracownik będzie w stanie szybko odnaleźć się w nowym miejscu i zacząć działać z sukcesem.
Koniec z nudnymi CV
Mimo, że większość pracodawców wciąż wymaga od nas CV przy aplikowaniu na konkretne stanowiska, obecnie mamy o wiele więcej możliwości, by przedstawić swoją osobę w dobrym świetle. Portfolio, własna strona internetowa, podcast – to tylko niektóre z przykładów wykorzystania nowoczesnych narzędzi do wyróżnienia się w tłumie. Autorzy artykułów zapowiadają koniec tradycyjnych CV – jako nudnych list umiejętności i kolejno zajmowanych stanowisk. Znacznie korzystniej będzie pokazać przyszłemu pracodawcy, to, co naprawdę umiemy zrobić. Pochwalić się wdrożeniem projektu, udostępnić filmik z własnym dokonaniem, wysłać linki do swoich publikacji. Operatywność będzie rozumiana zatem nie jako zaliczenie kolejnego kursu lub szkolenia ( o co dziś nietrudno), ale jako zdobycie konkretnej umiejętności i zastosowanie jej w pracy (z tym, możemy mieć więcej trudności)