Od kiedy mamy gospodarkę rynkową w Polsce energia elektryczna stała się towarem podlegającym tym samym regulacjom handlowym, co inne towary. Ich sprzedażą zajmują się spółki obrotu energią, elektrownie, duzi odbiorcy, a nawet domy maklerskie. Właśnie te firmy konkurując ze sobą gwarantują utrzymanie realnego poziomu cen, co w praktyce oznacza to, że koszt energii elektrycznej będzie adekwatny do ogólnego poziomu cen. Choć niektórzy z nas mogą mieć zupełnie inne zdanie na temat cen prądu, to jak widzimy założenia są słuszne.
Cena detaliczna i hurtowa
Przede wszystkim rozróżnić trzeba hurtowe zakupy energii elektrycznej oraz detaliczne. Na rynku hurtowym odbiorcy zaopatrują się bezpośrednio od wytwórców podpisując z nimi umowy bilateralne, mogą także nabywać prąd na giełdach towarowych oraz na internetowych platformach obrotu. Natomiast odbiorcy detaliczni, czyli większość gospodarstw domowych w naszym kraju nabywają energię elektryczną od dystrybutorów działających na ich obszarze (np. od RWE). To właśnie od indywidualnego cennika ustalanego przez naszego dystrybutora zależy ile ostatecznie zapłacimy za prąd zużyty w naszym domu.
Od czego zależy cena prądu
Oczywiście gdybyśmy porównali cenę jednego kilowata nabytego na rynku hurtowym oraz tego samego kilowata po cenie w jakiej sprzedają nam go dystrybutor zauważylibyśmy sporą różnicę. Wynika ona z kilku uwarunkowań istniejących na rynku. Przede wszystkim odbiorca detaliczny ma koszy energii elektrycznej powiększony o wysokość akcyzy oraz koszty transakcyjne sprzedawcy. Na ostateczną wycenę prądu wpływa także procentowy udział energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych oraz koszt udziału w Rynku Bilansującym. Jako wytrawni obserwatorzy naszej gospodarki z pewnością dostrzeżemy wpływ pozytywnych i negatywnych zdarzeń w naszej polityce i życiu społecznym na spadek bądź podniesienie kosztów energii elektrycznej.
źródło obrazka: planetoverhaul.com