11 Listopada jest Narodowym Świętem Niepodległości, które w powojennej historii Polski obchodzimy dopiero od 1989 roku. Z jednej strony 26 lat to dużo, ale jednocześnie dość mało na utrwalenie się tradycji obchodzenia tego święta. Ciekawa jestem w ilu domach w naszym kraju przyjęły się jakieś szczególne patriotyczne zwyczaje w Tym Dniu. Propozycji jest co najmniej kilka…
11 Listopada po poznańsku
Poznaniacy i Wielkopolanie mają ułatwione zadanie, bo tam od wieków żywa jest tradycja obchodzenia Święta Marcina. Główną ulicą miasta przechodzi barwny korowód z postacią Świętego Marcina w zbroi na białym koniu, a wszyscy wokół zajadają świętomarcińskie rogale albo wielkopolską gęś w jabłkach podczas uroczystego obiadu w gronie rodzinnym.
Nowocześnie i patriotycznie
Jeśli natomiast mieszkamy w innym regionie Polski, tradycję często musimy tworzyć od podstaw. Pomagają różne patriotyczne wiece zwoływane w tym dniu na ulicach naszych miast przez lokalne władze. Kto dysponuje czasem i możliwościami może udać się do Stolicy na Uroczystą Zmianę Wart przy grobie Nieznanego Żołnierza z udziałem najwyższych oficjeli w Naszym Kraju. Pozostali mogą wziąć udział w licznych wydarzeniach kulturalnych, takich jak wieczory pieśni patriotycznej czy inscenizacje ważnych wydarzeń z historii regionu.
Patriotyczny minimalizm
Patriotycznym minimalistom wystarczy wywieszenie biało czerwonej flagi na terenie posesji albo obejrzenie tematycznego programu w telewizji. Niektórzy przypinają do ubrań biało czerwone kotyliony. W końcu liczy się intencja, bo nikt nie jest w stanie zmierzyć naszego patriotyzmu linijką ani inną miarą. A jak jest u Was w dniu 11 listopada?
źródło obrazka wyróżniającego: http://sdswolbrom.blogspot.com/