Często słyszymy w mediach, że jesteśmy jednym z najbardziej zapracowanych narodów w Europie. Wielu z nas zostaje w pracy po godzinach i niemała jest liczba osób godzących zatrudnienie u kilku pracodawców. Czy tak jest w rzeczywistości i czy faktycznie Polacy pracują więcej godzin dziennie, niż zatrudnieni w innych europejskich krajach? Dane pochodzące z raportu Eurostat za 2015, które zamieścił portal businessinsider.com.pl, nie do końca zdają się to potwierdzać.
Niespodziewani liderzy wśród pracusiów
Wykres przedstawiający średnią liczbę godzin tygodniowo spędzanych w pracy w różnych krajach europejskich na pierwszym miejscu umieścił wyluzowanych, zdałoby się, Islandczyków i niemniej miłujących swobodę Greków. Polska ze swoim wskaźnikiem 42,2 godzin tygodniowo, czyli dokładnie 8,44 dziennie plasuje się dopiero na 8 miejscu. Więcej od nas pracują też między innymi Cypryjczycy i Portugalczycy, którym akurat pozazdrościć moglibyśmy pogody i naturalnych warunków do wypoczywania.
Ci, którzy cenią sobie wypoczynek
Wprowadzenie w swoje życie równowagi między życiem zawodowym i prywatnym bywa trudnym zadaniem ze względu na liczbę obowiązków w pracy. Czasem ważne są również względy finansowe; tam gdzie zarabia się najmniej ludzie muszą poświęcić o wiele więcej czasu, żeby się „czegoś dorobić”. Tymczasem nie uda się wprowadzić równowagi czasu pracy i wypoczynku bez restrykcyjnego przestrzegania godzin pracy. Regulaminowe 8 godzin na etacie powinno nam wystarczyć na wykonanie wszystkich powierzonych przez pracodawcę zadań. Potem już tylko wypoczynek i inne aktywności niezwiązane z praca, które pozwolą na zregenerowanie sił. W Europie najlepiej tę zasadę zdają się rozumieć Litwnini, Finowie, Irlandczycy i Francuzi, których średnia liczba godzin spędzanych tygodniowo w pracy oscyluje blisko 40, a więc 8 godzin na dzień.